FORUM GILDII SMURF

Kabdullah

Administrator

Dołączył: 2015-10-30

Liczba postów: 13

SSC

Fathom-Lord Karathress

Przebieg walki:

Fantom, a właściwie on i jego 3 przydupasów (gdy zbijemy adda, to boss przejmuje jego wszystkie skille, ale nie należy tym się przejmować). Boss nie jest trudny, najważniejsze zadanie mają tutaj przydzieleni Melasi, którzy będą bić totem. Nie da się tutaj podzielić tego na fazy, więc napiszę po kolei jak i kogo bijemy. (dla niewtajemniczonych przypominam, czaszka, krzyż, kwadrat, moon, trójkąt) Oczywistą oczywistością jest to, że każdy add i boss jest tankowany przez innego tank

Tidalvess (czaszka) - zabijamy go jako pierwszego
Posiada wszystkie zdolności szamana.
Spitfire Totem: 2250-3500 AoE dmg - ZBIJAĆ, ZBIJAĆ, ZBIJAĆ
Poison Cleansing Totem: Można zignorować.
Earthbind Totem: Można zignorować.

Caribdis (krzyżyk) - musi być zbity jako drugi bo leczy pozostałych
Water Bolt Volley: AoE 2700-3250 damage.
Heal: Heal leczący bossa lub 1 z jego addów za 20-30% jego hp. Może i powinien być przerywany.
Tidal Surge: AoE Stun co 15-20 sekund w zasięgu 10 yrd.
Summon Cyclone: Tornado przemieszczające się pomiędzy graczami unoszące ofiare w górę na 3-6 sekund i nakładające debuffa zwiększającego czas castowania.

Sharkkis (kwadracik) - zabijamy go jako trzeciego
Multi-Shot: 2,000 - 3,000 dmg w trzy losowe cele.
Leeching Throw: Wysysa 525 hp i many co 2 sekundy przez 12 sekund.
Summon Pet: Przyzywa adda (elemental lub bestia).
The Beast Within: Zwiększony dmg o 30% oraz dmg adda o 50% przez 18 sekund.

Fathom - go zabijamy na sam koniec.

Najważniejszą częścią tutaj jest nieustanne zbijanie totemu SPITFIR TOTEEM.

UWAGA: Przydzieleni melasi do zbijania SPITFIRE TOTEM nie mogą spierdolić roboty, bo wtedy wtopa.

Lady Vashji

Przebieg walki :
Walka składa się z 3 faz :

Faza I
Najprostsza faza. Waszka jest tankowana przez tanka i po prostu srogo ją się napierdala. Jedynie na co trzeba zwracać uwagę to debuff Static Charge gdy go się dostanie należy oddalić się od raidu aby nie zadawać DMG AOE dla ziomków. Nie da się tego nie zauważyć bo zostaniecie oznaczeni {SKULL}. Hilowie nie zapominają i muszą leczyć osobę z DEBUFFEM.

Faza II
Najtrudniejsza faza. Zaczyna się gdy HP waszki spadnie do 70%. Waszka wtedy idzie na środek platformy, pojawiają się 4 promienie z generatorów i jest IMMUNE na wszelkie ataki. W tej fazie waszka używa tylko jednego skilla Forked Lightning (podejdziesz za blisko waszki to dostaniesz piorunem w oko). Trzymać się z dala, od kółka w którym stoi waszka i będzie cacy.

MELASI będą przydzieleni do flagi muszą zbijać Enchanted Elemental ale są banalne jak świnie pod Orgrimarem.

Najważniejsza robota, również MELASÓW przy flagach. Co około 50 sekund. pojawiać się będzie (na dole schodów, przy flagach) zielony Tainted Elemental, którego trzeba zabić w ciągu 15 sekund. Wypada z niego Tainted Corektóre trzeba od razu podnieść i rzucić w stronę gracza, który stoi najbliżej generatora, czyli w górę schodów. Niby takie proste a sprawia wiele problemów. Najlepiej zrobić sobie miejsce w BACKPACKU i mieć cały czas otwarty. Jak nim rzucić? A no targetujemy gracza, który jest najbliżej generatora i klikamy prawym przyciskiem  myszki na Tainted Core. Tyle, proste nie?

Druga sprawa to Coilfang Elite oraz Coilfang Strider. Coilfang Elite to duża NAGA, która jest tankowana przez Tankadina obok kamyczka za waszka. w Miarę możliwości możemy je zbijać, nie maja specjalnych ataków. Zwrócić uwagę po wyłączeniu 3ciego generatora ile ich jest i jeśli widzicie, że kilka to zacząć je zbijać (o ile nie biega Coilfang Strider) Coilfang Strider taki wielki przypominający meduzę stworek. Z nim jest większy problem bo rzuca Panic Periodicgdy się pod niego podejdzie, więc trzeba niezwykle uważać i trzymać się z dala (atakują tylko rDPSI), bo dostaje się Fear na 5s. Używamy na niego wszelkiego rodzaju spowalniających spelli. FROST BOLT, FROST TRAP, CONCUSSIVE SHOT. Najlepiej żeby padł jak najszybciej bo zadaje również AOE DMG. Po 60s pojawia się kolejnyCoilfang Strider, więc najlepiej ubić go jak najszybciej, bo z dwoma jest już duży problem. Więc MELASI przy flagach uważajcie na Tainted Elemental. RDPSi widzicie Coilfang Strider to napierdalać go aby padł jak najszybciej i pamiętać aby go spowalniać ile się da!

Addy :

Coilfang Elite (175,000 HP)
Melee: ~5,000 w plate, frontalny clave po ~7,500 dmg w plate
Coilfang Strider (175,000 HP)
Melee: 4500-8000 w plate
Mind Blast: 3000 shadow dmg w losowego gracza
Panic Periodic: AoE Fear na 5 sekund
Enchanted Elemental (7,700 HP)

Powoli zmierza od podnóża schodów do Lady Vashj (nie posiada agrra). Gdy dotrze do celu zwiększa dmg bossa o 5%. Odporny na frost oraz wszelkie efekty spowolnienia.

Tainted Elemental (7,700 HP)
Pojawia się co 50 sek. Jeżeli nie zostanie zabity w ciągu 15sek - znika.
Niewrażliwy na Frost dmg.

Faza III
Następuje gdy wszystkie 4 generatory zostaną wyłączone. Walka przebiega tak samo jak w fazie pierwszej Tank tankuje, a reszta napierdala. W tej fazie trzeba uważać na Toxic Spore Bats, które latają nad głowami i srają zielonymi plamami TOXIC SPORE, które zadają spory dmg. Więc nie stać jak widzicie pod sobą zielona plame. Tutaj dużą rolę odgrywają hunterzy, którzy zbijają Toxic Spore Bats bo jako jedyni mają wystarczający zasięg.

Morogrim Tidewalker

Przebieg walki :
To prosty boss w sumie nic się nie dzieje.

Faza I
Moro jest tankowany tyłem do raidu  na podeście. Pierwsza faza polega na ciągłym DPSie bossa. Co jakiś czas Moro po użyciu EARTHQUAKE (zadaje 4,000 - 4,200 dmg całemu raidowi co 45 sekund) przyzywa 12 Murlocków, które muszą być tankowane przez Tankadina. Trzeba chwilkę poczekać i dać wbić aggro dla palka, a następnie zabijać je z AoE spelli.
Moro używa co jakiś czas WATERY GRAVE, polega to na tym, że czwórka losowo wybranych graczy zostaje teleportowana pod wodospady i dostaje po 3,200 frost dmg i stuna na 6 sek. Po tym czasie zostają uwolnieni i biegną z powrotem bić Moro.

Faza II
Moro przy 25% HP przechodzi do fazy drugiej. Tank przeciąga go do tunelu, więc nie przebić aggra w tym czasie. Boss zaczyna używać SUMMON WATER GLOBULE, polega to na tym, że w kierunku raidu z grobów lecą bańki, które wybuchają i zadają od 4,000 do 6,000 frost dmg.

UWAGA: Jak zostaniecie przeniesieni pod wodospad i nie macie 3,200HP to giniecie. Więc Hilowie muszą uważać aby każdy gracz miał więcej HP niż 3,200.

Leotheras the Blind

Przebieg walki :
Leo nie jest trudnym bossem, leczy wymaga sporo. Jest to tak zwany boss na przetrwanie, czyli trzeba się skupić przede wszystkim na tym by nie zginąć jak mysia pipa. W sumie tego bossa też można podzielić na fazy.

Faza I (ciężko to nazwać fazą, ale niech będzie)
Leo jest przyzywany przez 3 channelerów, których trzeba zabić. Z tym problemu nie ma i nie powinno być, a jak będzie to -DKP.

Faza II
Podczas walki boss co około 60s zmienia swoją formę z demona na człowieka i odwrotnie. Podczas fazy człowieka Leo używa skilla WHIRLWIND i leci w wybraną osobę. UWAGA BO TUTAJ GINIE NAJWIĘCEJ LUDZI. LEO NIE BEDZIE ZA WAMI BIEGL Z WHIRLWINDEM CASTUJE GO W MIEJSCU, W KTÓRYM STOICIE. WIĘC JAK WIDZICIE, ŻE LEO ZBLIŻA SIĘ W WASZYM KIERUNKU, PRZESTAŃCIE DPSOWAĆ I UCIEKNIJCIE W LEWO LUB PRAWO, A NAPEWNO NIC SIĘ WAM NIE STANIE.. Drugą sprawą jest postać demona. Musi być tankowany przez najlepiej Warlocka, który posiada Fire Ressi set. Ważne jest aby dać nabić aggro na tej fazie dla Tanka Locka. Więc patrzymy na TIMED i uważamy z agrro. Podczas tej fazy na 5 losowo wybranych osób zostaję przywiązany Inner Demon. Ma on 11,000 HP, więc jest równie łatwy co świnie pod Orgri. Rdpsi, melasi, nie powinni mieć problemu z jego zabiciem (Jak jakiś dps nie zabije demona -DKP bo są banalnie proste). Jeśli się go nie zabije to dostaje się MIND CONTROL i raid będzie zmuszony was zabić. Inner Demon dostaje również zwiększone obrażenia z arcane, nature, oraz holy spells, więc Hilowie też nie powinni mieć problemu z jego zabiciem.
To tyle, więcej nie trzeba nic robić, nie dać się zabić i uważac na WHIRLWIND. Powtarzam drugi raz, że to boss na przeżycie, więc spokojnie i z głową, a napewno padnie.

Faza III
Przy 15% HP Leo rozdziela się i przestaje przeskakiwać z formy w formę. Za to są dwie, demon i człowiek. Demon nie interesuje żadnego DPS'a tankuje go sobie Warlock Tank i leczy go jakiś Hil. Wszyscy skupiają się na postaci człowieka i po prostu go napierdalają, dalej uważając na WHIRLWIND . I to by było na tyle, to prosty boss, ale trzeba się skupić i nie dać głupio zabić.

UWAGA: Przy każdej zmianie z demona w człowieka następuje reset aggro, więc Hunterzy używajcie MD na Tanka, a reszta stara się nie przebić aggro. Tak samo jak zmienia się z człowieka w demona, dać chwilę na wbicie aggro dla Warlocka Tanka.

UWAGA:Hilerzy muszą zwrócić uwagę na dote z WHIRLWINDU, bo zadaje od razu obrażenia po 2k w plate. Więc zwracać na to uwagę i leczyć te osoby.